Pokazywanie postów oznaczonych etykietą do chleba. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą do chleba. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 11 czerwca 2023

Tatar ze śledzia.

Tatar ze śledzia, to arcyproste i arcysmaczne danie. Tu nie potrzeba udziwnień, matias niemiecki w oleju, cebulka, kwaśny dodatek, obowiązkowo koperek. Polecam kupienie matiasów, a nie śledzi ala matias, różnica jest ogromna.

Do formowania tatara w takiej postaci jak na zdjęciu, używam obręczy kuchennej. Składniki układam warstwami, dbając o to, aby warstwy śledzia były dwa razy grubsze niż pozostałych składników. 

To śledź jest bohaterem tej potrawy, a reszta to jedynie dodatki podkreślające jego smak!!


Składniki: 

  • 3 płaty śledzia - matiasa
  • 1 łyżka posiekanej czerwonej cebuli
  • 1 łyżka kaparów w zalewie octowej
  • 3 łyżki creme fraiche lub majonezu
  • gałązka kopru
  • świeżo zmielony czarny pieprz
  • kiszony szparag, jako garnir, można użyć dowolnego produktu wedle uznania
  • kromka pumpernikla (ewentualnie)


Przygotowanie:

  • Na dnie obręczy układam kółko wykrojone z pumpernikla, nie jest konieczne ale pozwala przełoży tatara z półmiska na talerz. 
  • Następnie 1 łyżeczka crème fraiche, to lekko ukwaszona, tłusta śmietana
  • Warstwa matiasa + pieprz czarny świeżo zmielony (mała szczypta) 
  • Warstwa czerwonej cebulki
  • 1 łyżeczka crème fraiche 
  • Warstwa matiasa + pieprz czarny 
  • Warstwa kaparów 
  • 1 łyżeczka crème fraiche 
  • Warstwa matiasa + pieprz czarny 
  • Na wierzch dodać posiekany koperek, u mnie dodatkowo kiszony szparag


Smacznego

piątek, 4 listopada 2022

Gravlax, marynowany łosoś z kaparami i sałatą z ogórka i rukoli.

Gravlax, czyli łosoś marynowany w soli to niezwykle pyszny sposób przygotowania ryby.

Tym razem słony smak ryby złamałam kwaśnymi kaparami i mieszanką soku z cytryny z oliwą.

Bardzo dobrze smakował w towarzystwie świeżego, aromatycznego ogórka i wyrazistej orzechowej rukoli.

Tak przygotowaną rybą można przechowywać dzień, max dwa w lodówce. 


Składniki:
  • 300 g świeżego łososia ze skórą
  • sucha marynata: 1 łyżka soli himalajskiej i 1/4 łyżki erytrytolu (składniki mieszamy w proporcjach 4:1 - sól:słodzik)
  • 1/4 szkl. siekanego koperku
  • 1-2 łyżki marynowanych kaparów
  • ogórek szklarniowy
  • garść rukoli
  • 1/2 cytryny
  • oliwa z oliwek


Przygotowanie:
  • Łososia oczyścić i usunąć ości. 
  • Zamrozić łososia na min 1 godzinę w zamrażalniku, to służy pozbyciu się z ryby, tego co może nam zaszkodzić, czyli bakterii i pasożytów.
  • Rozmrozić rybę i natrzeć filet z obu stron mieszanką soli i słodzika. 
  • Następnie obsypać z góry posiekanym koperkiem.
  • Należy zużyć wszystkie składniki marynaty, choć może się wydawać, że jest ich za dużo.
  • Tak przygotowaną rybę ułożyć na płasko w naczyniu, przykryć szczelnie folią. Wstawić do lodówki na *24 do 48 godzin. 
  • Po marynowaniu oczyścić rybę z marynaty za pomocą ręcznika papierowego.
  • Jeśli płat ryby jest gruby, to kroimy go po przekątnej do skóry, na cienkie plastry. Jeśli płat jest niezbyt gruby, trzeba odkroić go od skóry i kroić na plastry.
  • Plastry gravlaxa ułożyć jeden obok drugiego, skropić sokiem z cytryny, oliwą i udekorować kaparami.
  • Obok ułożyć rukolę i plastry ogórka, skropić oliwą, posypać solą.


*Jeśli gravlax ma powstać ekspresowo to można go podawać po 3 godzinach marynowania.

Smacznego

wtorek, 13 października 2020

Peperonata.

Jesień do najlepszy moment na zrobienie włoskiej peperonaty. Teraz gdy jest sezon na paprykę, jest ona najsmaczniejsza, najbardziej aromatyczna.

Do zrobienia peperonaty użyj papryk w różnych kolorach, danie będzie cieszyć oczy, a i zyska na smaku.

Peperonatę najlepiej podać na grzankach z chleba, tak robią Włosi. Doskonale sprawdzi się jako dodatek do kanapek, omletów czy ryżu.

Jeśli zrobisz większą ilość peperonaty przechowuj ją w słoiku zalaną oliwą z oliwek, można ją  przechowywać w lodówce do kilku tygodni.

Składniki:

  • 5 papryk (u mnie czerwona, zielona i żółta)
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 1 duży, mięsisty pomidor
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka kaparów
  • sól, pieprz do smaku



Przygotowanie:

  • Papryki ułożyć na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Rozgrzać piekarnik do 200 i włączyć funkcję grill.
  • Piec papryki, aż ich skórka będzie czarna, następnie obrócić i piec aż uzyskasz taki sam efekt. Czas pieczenia to ok. 40 minut.
  • Gorące papryki przełożyć do naczynia ze szczelnym przykryciem. Pozostawić papryki do ostygnięcia. Ten etap przygotowań jest niezbędny, dzięki niemu bez trudu uda się zdjąć skórkę z papryk.
  • Gdy papryki wystygną, przekroić je na pół, wyjąć gniazda nasienne i obrać ze skórki. Następnie pokroić na paski.
  • Na patelni rozgrzać oliwę i dodać czosnek pokrojony na cienkie plasterki, podsmażyć aż zacznie pachnieć. Następnie dodać cząstki pomidora, obranego ze skórki i bez nasion.
  • Smażyć do czasu, aż z pomidora wytworzy się gęsty sos. Dodać papryki, kapary, smażyć jeszcze 2 minuty.
  • Peperonatę oprószyć solą i pieprzem. Podawać z pieczywem na ciepło lub zimno.


Smacznego

niedziela, 5 lipca 2020

Bób po sycylijsku

Bób po sycylijsku to bardzo smaczna odmiana dla tradycyjnej formy podawania bobu z bułką i masłem.
Przepis ten znalazłam na Kubuk.pl i z niewielkimi modyfikacjami zrobiłam i dzielę się z Tobą.
Potrawa jest równie pyszna jak prosta w przygotowaniu. Jedynym wyzwaniem, szczególnie dla niecierpliwych, jest zrobienie nakłucia skórki w każdym ziarenku bobu ;)
Bób wyszedł bardzo smaczny dlatego zachęcam do wypróbowania tego przepisu.
Będzie świetną propozycją na lunch, czy przekąskę do pracy na upalne dni.


piątek, 24 kwietnia 2020

Pasta jajeczna z awokado.

Pasta jajeczna z awokado, to jedno z moich ulubionych dań śniadaniowych. Aż się dziwię, że dopiero teraz przepis trafia na bloga.
Jajka, awokado i groszek nie są zbyt wyraziste w smaku dlatego szczypiorek i pieprz fajnie podkręcają smak pasty. Nie może ich tu zabraknąć.
Pastę można nakładać na kromki chleba, włożyć w kanapki na wynos lub zjeść bez pieczywa z dodatkiem pomidorków i rukoli.


niedziela, 11 listopada 2018

Pasztet z gęsi ze śliwką.

Pasztet z gęsi ze śliwką można przygotować przy okazji gotowania rosołu lub odwrotnie, rosół powstanie bo gotujemy mięso na pasztet, lubię takie 2 w 1.
Gęsina to bardzo smaczne mięso, więc nie trzeba nikogo przekonywać, że pasztet świetnie smakuje. 
Śliwki dodają lekkiej słodyczy, co bardzo pasuje do mięsa gęsi.
Pasztet jest delikatny i miękki, można go rozsmarowywać na pieczywie.
Dobrymi dodatkami do pasztetu z gęsi ze śliwką będzie chrzan, ogórki kiszone, korniszony.



środa, 26 września 2018

Powidła śliwkowe z przyprawami korzennymi.

Powidła śliwkowe z przyprawami korzennymi, to najpyszniejsze powidła jakie zrobiłam. 
Sporządziłam je z dojrzałych śliwek, nie dodałam nawet grama cukru, a są słodkie.
Dodatek przypraw korzennych (cynamon, kardamon, goździki) nadał powidłom szlachetności i głębi smaku.


piątek, 5 maja 2017

Pieczona pierś indyka na ciepło i zimno. Wędlina dla dzieci. Odchudzamy.

Pierś z indyka w taki sposób jak poniżej opisałam piekę od kilku lat. Przepis pozostaje niezmienny, jedynie modyfikuję skład marynaty, aby  danie nie znudziło się rodzinie.
Nie byłam fanką indyka, ale życie zmusiło mnie do polubienia jego mięsa. Moje dziecko nigdy nie chciało jeść wędlin ani czerwonego mięsa (wyjątkiem są kotlety mielone;) 
Jedynym akceptowanym mięsem w kanapkach okazał się pieczony indyk lub kurczak. I tak musiałam znaleźć sposób na uczynienie zjadliwym mięso, którego nie lubiłam.
Najbardziej przeszkadzał mi zapach i ,,wiórowatość" piersi indyka. Po kilku mniej lub bardziej udanych próbach dopracowałam przepis.
Mięso przygotowane wg tego przepisu jest soczyste i dobrze przyprawione. Można go podać na ciepło z puree ziemniaczanym lub ryżem.
Doskonale smakuje na zimno jako dodatek do kanapek lub sałaty.
Mięso ma wyrazisty smak, mimo dodatku sporej ilości papryki nie jest zbyt pikantne. Jeśli będziecie je przygotowywać dla małych dzieci, proponuję zmniejszyć ilość papryki do 1/4 łyżeczki.


sobota, 10 września 2016

Pomidorki koktajlowe w słonej zalewie

Pomidory, to moje ulubione warzywa. Teraz w sezonie pomidorowej obfitości jadam je do każdego posiłku, a za kilka tygodni będę nucić: 


Addio pomidory 
Addio ulubione 

Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół 

Nadchodzą znów wieczory sałatki niejedzonej... *


Chyba zgodzicie się ze mną, że kupowanie pomidorów zimą nie ma sensu, są bez smaku i zapachu. Ale jakby tak wyjąć zimowa porą ze słoiczka pomidory, które dojrzewały w letnim słońcu? Takie pomidorki wyśmienicie pasowałyby do sałatki. 

Koleżanka obdarowała mnie znaczną ilością pomidorków koktajlowych, więc zapakowałam je do słoików w towarzystwie takim jakie do nich pasuje: czosnek, oregano i oliwa z oliwek.

* fragment tekstu piosenki z Kaberetu Starszych Panów, tekst Jeremi Przybora


wtorek, 9 sierpnia 2016

Kiszone warzywa na zimę.

Często robię kiszone warzywa, bo to zdrowe i smaczne przetwory i sporo z tym zabawy. Warzywa w marynacie to produkt gotowy do jedzenia zaraz po zamknięciu w słoiku. Kiszone warzywa to ,,żywe przetwory", które podczas fermentacji zmieniają smak i kolor. 
Dziś pora na odrobinę szaleństwa czyli mix warzywny. Do słoja wrzuciłam to co nawinęło mi się pod rękę i specjalnie dodałam buraki, bo chciałam aby warzywa pięknie się zabarwiły.
Efekt końcowy sfotografuję za kilka dni i wtedy przekonacie się jak wyglądają ogórki w kolorze buraczkowym;)

                     

poniedziałek, 21 marca 2016

Dietetyczny pasztet z indyka.

Dzisiejszy przepis, to druga wersja dietetycznego pasztetu drobiowego na moim blogu (klik: pasztet z kurczaka). Ten przepis będzie odpowiedni dla osób na diecie niskotłuszczowej i bezglutenowej. 
Pasztet jest bardzo smaczny, aromatyczny, dobrze przyprawiony. Dodatek kaszy jaglanej sprawił, że pasztet jest miękki i wilgotny. 
Można pominąć zawijanie pasztetu w szynkę dojrzewającą, gdy jest do wypiek codzienny. Na święta polecam jednak, bardziej elegancką wersję z szynką.


piątek, 27 listopada 2015

Francuski pasztet z wątróbki.

Pasztet z wątróbki należy do klasyki kuchni francuskiej. Jest to smarowidło do pieczywa o intensywnym smaku i aksamitnej konsystencji.
Pasztet serwuje się w temperaturze pokojowej, aby był miękki, aromatyczny i łatwy do rozsmarowania na pieczywie. Do pasztetu z wątróbki Francuzi podają lekko słodkie pieczywo (chałkę, brioszkę), grzanki lub bagietki.
Doskonałym dodatkiem do tego pasztetu może być konfitura z porzeczek, powidła śliwkowe lub chutnej z czerwonej cebuli (przepis tutaj).



piątek, 3 lipca 2015

Konfitura truskawkowa z nutą wanilii i cytryny

W tym roku konfiturę truskawkową zrobiłam z dodatkiem wanilii i cytryny. Smak truskawek w konfiturze nie został znacząco zmieniony przez te dodatki. 
W przepisach na konfitury najczęściej używa się owoców i cukru w proporcjach 3:1. Do mojej konfitury użyłam mniej cukru, ponieważ nie lubię przesłodzonych przetworów. 
Jeśli lubicie kwaskowe konfitury, to polecam przepis na konfiturę z truskawek i czerwonej porzeczki.


niedziela, 28 czerwca 2015

Ogórki małosolne

Ogórki małosolne, to jedna z najprostszych potraw naszej kuchni. Znam jednak osoby, które twierdzą, że ukiszenie smacznych ogórków nigdy im się nie udało. Może to wynikać z tego, że do zalewy użyto soli jodowanej lub ogórków złej jakości. 
Jeśli zastosujecie się do poniższej receptury ogórki małosolne, będą pyszne, jędrne i aromatyczne. Jak u mamy;)


piątek, 22 maja 2015

Tofucznica, siostra jajecznicy

Tofucznica, to daleka krewniaczka jajecznicy. Obie potrawy mają podobny wygląd, aromat, konsystencję i na tym podobieństwa się kończą. Tofucznica jest potrawą wegańską, przygotowaną z tofu naturalnego i kilku przypraw. Za prawdziwie jajeczny smak i zapach tofucznicy odpowiada czarna sól, która wbrew nazwie jest różowa i ma bardzo intensywny zapach.
Głębi smaku (lekko mięsnego) dodają płatki drożdżowe. Kurkuma i curry barwią potrawę na ładny żółty kolor i dodają smaku.
Żeby usmażyć naprawdę smaczną tofucznicę należy użyć czarnej soli i płatków drożdżowych. Zdaję sobie sprawę, że nie można ich kupić w osiedlowym sklepie, ale znajdziecie je w dobrych sklepach ekologicznych lub internetowych.
Ten przepis jest wersją podstawową, tofucznicę robiłam również z cebulką, szpinakiem, pomidorami i pieczarkami.


sobota, 2 maja 2015

Rillettes z łososia

Rilletes, to pochodzące z Francji smarowidło do pieczywa. Pierwotnie przygotowane z wieprzowiny, drobno pokrojonej i długo gotowanej w tłuszczu. Finalnie otrzymywano produkt przypominający miękki pasztet, łatwy do rozsmarowania na grzankach lub chlebie.
Chcę Was namówić do przygotowania odchudzonej wersji rillettes, z łososia z dodatkiem aromatycznych ziół i cytryny. 
Ostateczna postać rillettes zależeć będzie od dodatków i sposobu przygotowania ryby. 
Łososia można ugotować na parze lub upiec. Łosoś z parownika będzie bardziej suchy i bardziej zwięzły niż upieczony w piekarniku. 
Aby rillettes było wyraziste dodaję szczypiorek lub niewielką ilość posiekanej szalotki.
Aromatu dodadzą zioła: kolendra, koperek, natka pietruszki. Warto nieco zaostrzyć smak dodatkiem mielonej papryki, chili lub kilku kropli tabasco.
To pyszne smarowidło jest doskonałą alternatywą dla wędlin i serów, a przygotowanie zajmie niewiele czasu. 


niedziela, 12 kwietnia 2015

Hodowla kiełków

Domową hodowlę kiełków prowadzę przez cały rok, ale pod koniec zimy i na wiosnę najbardziej mi smakują. Zapewne po zimie organizm domaga się jedzenia bogatego w witaminy i mikroelementy.
Przez kilka lat używałam do hodowli kiełków dużej, piętrowej kiełkownicy. Obecnie nie mam miejsca blacie na tak duży sprzęt. O czasu gdy rozpoczęłam ,,domową produkcję żywności" na kuchennym blacie toczy się nieustająca walka o odrobinę miejsca: słoik z zakwasem na chleb wciska się między garnek zakwasu z buraków, a doniczki z ziołami, kiełkujący szczypiorek nie chce ustąpić miejsca ekspresowi do kawy, a gdzie postawić pojemnik na kiełki?! I tak kiełkownicę zastąpiły słoiki.
Zamierzałam kupić niewielki stojak z dwoma słoikami, które mają wbudowane w wieczka metalowe siatki. Jednak cena zestawu (ponad 100 zł) zdecydowanie nie odstraszyła. 
Mój domowy sposób hodowli polega na użyciu słoika (0,3 lub 0,5 l pojemności), podwójnie złożonej gazy i miseczki. Do czystego słoika wsypuję 1 płaską łyżeczkę nasion przeznaczonych do kiełkowania, wlewam 1/3 słoika czystej zimnej wody, słoik przykrywam gazą, którą przytwierdzam gumkami recepturkami. Gaza musi być solidnie przymocowana do słoika, bo nie zdejmuję jej przez cały czas hodowli kiełków. 
Nasiona zalane wodą pozostawiam na noc. Rano wylewam przez gazę (pamiętasz nie zdejmujemy jej!) wodę, wlewam (przez gazę) cały słoik świeżej wody, pozostawiam minutę i ponownie wylewam. Ustawiam słoik w miseczce dnem do góry, pod kątem 30-45 stopni (tak jak na zdjęciu poniżej). Pozwoli to pozbyć się nadmiaru wody ze słoika.
Nasiona należy przepłukiwać 2 razy dziennie w powyższy sposób, a następnie ustawiać słoik ukośnie w miseczce. Po ok. 5 dniach kiełki są gotowe do spożycia. Po tym czasie wyrośnięte kiełki przekładam ze słoika do dużej miski zalewam wodą, delikatnie przepłukuję i przekładam ręką na sito. Na dnie miski z wodą pozostają osłonki nasion, których nie chcemy konsumować:) Kiełki pozostawiam ok. 20 minut na sicie, aby usunąć wodę, ale nie suszę ich całkowicie. Przekładam kiełki do pojemnika z pokrywką i przechowuję w lodówce.
Moją ulubioną rzeżuchę hoduję w skorupkach po jajkach, wypełnionych odrobiną waty. Gdy roślinki są już wystarczająco duże, aby je spożyć obcinam je za pomocą nożyczek. Rzeżucha nie nadaje się do hodowli kiełków w słoiku, ponieważ namoczone nasiona wytwarzają śluz. 
Na zdjęciach poniżej pokazałam sposób na użycie rzeżuchy jako ozdoby stołu.

I jeszcze kilka uwag na temat hodowli kiełków:
  • Do zakrycia słoika używaj gazy, która zapewnia cyrkulację powietrza w słoiku i sprawia, że kiełki nie pleśnieją.
  • W jednym słoiku hoduj tylko jeden rodzaj kiełków. Nasiona rożnych roślin kiełkują w różnym tempie, dlatego nie polecam kupowania gotowych mieszanek nasion. Już wielokrotnie przekonałam, że producenci takich mieszanek nie uwzględniają różnic w tempie kiełkowania. I tak w słoiku mamy dobrze wykiełkowane nasiona lucerny i rzodkiewki obok nasion buraka i brokuła, które zaledwie wypuściły maleńkie ogonki :(
  • Nie chodź na skróty - zawsze kupuj nasiona przeznaczone do kiełkowania (na opakowaniu powinien być napis ,,nasiona na kiełki"). Nigdy nie używaj do kiełkowania nasion w przeznaczonych do wysiewu do gruntu - są zabezpieczane przed gniciem trującymi środkami chemicznymi. Nie polecam do kiełkowania również nasion przeznaczonych do spożycia np. słonecznika, fasolki mung, soji itp. Z mojego doświadczenia wynika, że duży procent takich nasion nie wykiełkuje.
  • Hodowla kiełków jest bardzo tania, w zależności od gatunku roślin z 1 g suchych nasion na kiełki otrzymujemy od 10 do 14 g kiełków.
Kiełki rzodkiewki i lucerny po 5 dniach kiełkowania

czwartek, 26 marca 2015

Majonez domowy

Przygotowanie domowego majonezu jest bardzo proste, a według tego przepisu również i szybkie. Majonez kupiony w sklepie nie zawsze nam smakuje, często ma konsystencję niewłaściwą do naszych potrzeb, o konserwantach już nie wspomnę.
Domowy majonez mojego przepisu jest gęsty i można nim dekorować potrawy. Jeśli potrzebujecie bardziej rzadkiego majonezu sałatkowego wystarczy dodać do niego trochę wody. Przygotowując majonez w domu mamy wpływ na jego smak, w zależności od upodobań może być bardziej lub mniej kwaśny, słony czy pikantny. Wystarczy dodać więcej soku z cytryny, soli  lub musztardy i mamy majonez o smaku jaki lubimy.


wtorek, 3 lutego 2015

Pasta słonecznikowa z suszonymi pomidorami. Pasta do kanapek.

Pomidorową pastę słonecznikową kupowałam w sklepie eko dla mojego dziecka, które nie jada do pieczywa mięsnych dodatków - jest kanapkowym wegetarianinem :)
Pasta jest bardzo smakowita i powstaje z kilku składników, więc nietrudnym okazało się jej przygotowanie w domowych warunkach.
Moja wersja pasty słonecznikowej jest wyraziście kwaskowa (dzięki suszonym pomidorom), dobrze przyprawiona pieprzem i papryką.
Pasta doskonale smakuje z ciemnym pieczywem oraz jako dodatek do naleśników lub makaronu. 




poniedziałek, 22 grudnia 2014

Pasztet rybny

Pasztet rybny, nasz ulubiony, piekę na każde Święta. Delikatny w smaku, nie pachnie zbyt mocno rybą. Pasztet podaję z pieczywem i dodatkiem sosu chrzanowego lub cytryny. Kawałki pasztetu można zalać galaretą, powstanie pyszna przystawka a la ryba faszerowana.